W ciągu stuleci leczenie bańkami, zwłaszcza ciętymi (z upuszczaniem krwi), zostało zdyskredytowane przez ich nadmierne – i przez to szkodliwe – stosowanie. Jednak prace naukowe B. Ashnera, G. Bachmanna, J. Abelego, A. Biera, Ch. W. Hufelanda i innych nie potwierdziły szkodliwości stawiania baniek, o co przez długi czas obwiniano ten rodzaj terapii naturalnej. Warunkiem jest tylko prawidłowe stosowanie tej metody. Wymienieni autorzy potwierdzili natomiast korzystne działanie baniek, polegające na regulacji i wspomaganiu mechanizmów odpornościowych, a także przyspieszeniu procesu leczenia szeregu schorzeń.
W wielu krajach obserwuje się w ostatnich latach wzmożone zainteresowanie medycyny oficjalnej naturalnymi metodami leczenia. Naukowe potwierdzenie prastarych doświadczeń medycyny naturalnej, świadczące o istnieniu odruchowych powiązań powłok skórnych z chorym narządem wewnętrznym, zawdzięczamy przede wszystkim badaniom następujących lekarzy: Mackenzie i Head (strefy Heada, okolice nadwrażliwe), Hansen i Von Staa (drogi odruchowe skórno-trzewne), Sheidt (odcinki przejściowe) i Pischinger (układ środowiskowo-komórkowy). Obecnie nie da się już zaprzeczać skuteczności metod alternatywnych wykorzystujących wspomniane zależności, gdyż jest ona faktem.