Styczeń w Polsce: najpierw plucha - deszcz i deszcz ze śniegiem, temperatura 7˚C. Po kilku dniach śnieżyca i mróz do -10˚C. W najbliższym czasie znowu meteorolodzy zapowiadają ocieplenie. Takie różnice temperatur w krótkim czasie są bardzo niekorzystne dla naszego organizmu i sprzyjają zapadaniu na infekcje. Dotyczy to zwłaszcza dzieci. Infekcje u dzieci są bardzo zróżnicowane: od banalnych kataralnych, poprzez zapalenia gardła, migdałków, krtani i tchawicy, aż do poważniejszych - zapaleń oskrzeli i płuc. Część małych pacjentów - tych odporniejszych - pojawia się u lekarza najwyżej 1-2 razy w ciągu okresu jesienno-zimowego i szybko zdrowieje. Jednak duża grupa dzieci pojawia się w tym czasie u mnie nawet 2 razy w miesiącu, z coraz to innymi infekcjami, często ciężkimi i nie poddającymi...
Stawianie baniek - terapia stara jak świat i właściwie znana przez wszystkich, ale nadal owiana pewną tajemnicą. Nikt nie zaprzeczy, że leczenie przewlekłego zapalenia oskrzeli oraz zapalenia płuc bańkami pomaga w zwalczeniu tej choroby. Jednak na czym dokładnie polega ich działanie, orientuje się znikomy procent ludzi. Dlatego codziennie, zalecając moim pacjentom bańki, odpowiadam wielokrotnie na pytanie: czy bańki bezogniowe, które są dostępne w każdej aptece i bardzo łatwe w użyciu, są równie skuteczne jak bańki ogniowe? Odpowiedź jest prosta: tak! Ponieważ istotą działania baniek jest wytworzenie w jej wnętrzu podciśnienia, dzięki któremu dochodzi do zassania skóry i tkanki podskórnej. Nie ma więc znaczenia, w jaki sposób to podciśnienie uzyskamy - czy poprzez ogrzanie powietrza płomieniem, czy poprzez wyssanie go przy pomocy specjalnej...